kropek - 2009-12-25 22:08:36

noc wydłuża cień w nieskończoność,
grudniowy mrok czyni go nieczytelnym,
bardziej zgaduję. ot tak, wiem.
dlaczego teraz chcę zaskarbiać łaski?

przez sen odczytuję uśmiech twych oczu.
znikąd opadają pojedyńcze płatki
układają się w mozaikę źrenic,
gdzieś na końcu świata rodzi się życie.

to nowe życie niesie nadzieję na jutro,
pojutrze i nieogarnione dobro -
unoszę dłonie w podzięce,
kontynuuję nieskończoną wielokrotność.

gasisz noc, sen nie sen szczęściem,
objawiasz mi Jego moc,
w miłość przemieniasz
pragnienie, fantazję, rozterkę.

kaprifolium - 2009-12-26 07:29:40

KROPKU, podoba mi się. Jeśli pozwolisz, przywłaszczę sobie słowa: "w miłość przemieniasz/ pragnienie, fantazję, rozterkę". Pozdrawiam cieplutko. Irga  (w ostatniej zwrotce, po pierwszym słowie "sen" umknął Ci przecinek! :)

www.grupacr.pun.pl www.politologiamediaosw.pun.pl www.wredotki.pun.pl www.administracjagw02.pun.pl www.qqteam.pun.pl