Kącik Poezji

Obidzka pastorałka

Wybaczcie że dzisiaj nową,
pastorałkę mniej radosną,
szumią razem ze mną sosny,
szepcze cicho las bukowy.

O czym mogą śpiewać knieje
w czas innemu niepodobny?
Ślą w doliny hymn żałobny:
Bóg się rodzi - moc truchleje.

Skaleczone burzą drzewo,
samo sobie zostawione,
z gniazdkiem ptaszęcia w koronie,
nad Limierzyskami śpiewa.

O czym może śpiewać sosna,
gdy w konarach gniazdko tuli?
lulajże mi, lulaj luli,
płynie z gór nuta żałosna.

Krzywe buki w Jasienniku
z których wiatr zerwał odzienie,
niczym starcy w podniesienie,
szemrzą słabo na klęcznikach.

O czym nuci buk przygięty,
czując próchno dookoła,
czy ktoś słyszy go jak woła?
Cichej nocy, nocy świętej.