OBOWIĄZUJE ZASADA- JEDEN WIERSZ DZIENNIE
stopa przy stopie
zupełnie jakbyśmy nie mieli ze sobą
nic wspólnego
poza tym krótkim momentem pod ławką
przy pełnym odwróceniu ról
(dominujesz)
ściągasz but i najdłuższym palcem
podążasz z wolna ku wschodzącym niezadowoleniom
partnera wybranego spośród potencjalnych wrzaw
nie okazuję zainteresowania
a tylko staram się nie przewrócić
wraz z krzesłem
które zdaje się znać tę sytuację na pamięć
zachowujemy się jak dzieci i chcemy
żeby dokładnie tak nas traktowano
częstując cukierkami z alkoholem w ramach
zakazanych owoców przeterminowania
pod nogami mamy majaki uderzających kropel
które próbują roztłuc okna
ochraniające nas przed ubocznymi skutkami
zachorowań na ospę
nad nami czuwa jedynie półmrok
zwisających podpór
Offline
kwestia drobiazgów kropku. a te przecież niekoniecznie zaraz
chcą tkwić w diabłach i wystosować do autora odpowiednio długie arkusze
czy podania, na których byłoby wszystko czemu trzeba takiemu.
niemniej, miejmy nadzieję, że jeszcze kiedyś mi się zachce,
mogę tylko obiecać, że jak poczuję takiecośwłaśnie, zajrzę i się podzielę.
dziękuję szyszko. niech bóg ci pobłogosławi.
Offline